poniedziałek, 15 sierpnia 2011

07. Nauczę Cię ruchu-ruchu drogowego ♥

Wstałam, albo raczej sturlałam się z łóżka. Podniosłam się z podłogi i spojrzałam na zegarek była 17:34. No i zajebiście, że zaczął sobie padać deszcz. Poszłam do łazienki ale podchodząc do lustra odskoczyłam. Wyglądałam jak taki Buszmen. XD Ogarnęłam włosy i wyszłam z łazienki. Z szafy wygrzebałam czarne rurki i luźną zieloną bluzkę. Wyszłam na korytarz i zapukałam do pokoju cioci. Nikt nie otwierał więc otworzyłam drzwi. Ciocia razem z wujkiem oglądali jakiś film. Czyli Scott już wrócił. To dobrze, może on porządnie kopnie Biebera w dupę . XD
~~~~

Nagle dostałam SMS' a



Był od Justina, a pisał tak. „ Chanel ! Pomocy ! Topie się ! Pomóż mi szybko ! Jestem pod twoim domem ! „

Co ? On się topi pod moim domem ? Dobre sobie. Ty , a może dostał w nos od spryskiwacza ? Ale nie, przecież pada deszcz i nie są włączone. No, ale i tak tam idę, muszę zobaczyć co on odpierdala. Ubrałam na siebie jakiś niebieski worek i wyszłam przed dom. A tam co ? A tam Bieber leży w kałuży i się „ topi” jak on to określił.
- Co ty robisz ? – podeszłam do niego.

- Moja zbawczyni ! – rzucił mi się na szyję. Ahahahahaha ! fajnie , że to ja go uratowałam. Jak dla mnie to on sam wstał z tej kałuży.

- Co tu się dzieje. – z domu wyszedł Scotter. – Matko Justin, jesteś cały mokry, chodź do nas , wysuszysz się. Bez słowa weszłam za nimi do domu. Justin poszedł na górę do łazienki, a ja do swojego pokoju. Walnęłam się na łóżko. Chwile później gwiazdorek leżał koło mnie w samych gaciach . 

- Fuuuuuuuu ! Wynocha ! – odskoczyłam jak najdalej się dało. No co on kurwa sobie myśli ? Hę ? No co ? Dawaj na ring Bieber ! Ahh , niech on mi stąd jak najszybciej wyjdzie , bo jak nie to go wypierdolę przez okno. No ale ten cep nie chce mi zejść z łóżka. Więc usiadłam sobie i bazgroliłam coś na kartce.


" Oczami Justina "


Siedziałem na łóżku, a Chanel rysowała coś na kartce. Obydwoje się nudziliśmy więc postanowiłem coś z tym zrobić :

- Zaśpiewam Ci coś, mogę ? - zapytałem
- Jasne .. tylko nie jakąś kołysankę czy coś ..
- Tsaa .. Jak usłyszysz tą piosenkę to nie będziesz na pewno spać .. nawet w nocy - poruszyłem brwiami.
- Taaak ? . Dobra zaczynaj - usiadła na łóżku i przyglądała mi się



Zacząłem śpiewać :


Przyjdź do mnie nago-nagodzinę ósmą ..
Będę nagi-nagitarze grał ..
Pokaże Ci chu-chusteczkę ..
A ty mi pi-piłeczkę .. - zaczęła się śmiać
Nauczę cię ruchu-ruchu drogowego ..
Będziemy mieć dzieci .. z klocków lego ..
To będzie coś miłego i przyjemnego .. yeeaah bejbe .. - wybuchnąłem śmiechem razem z Chanel ...


" Oczami Chanel "
 Hahahahahahahahaha ...
- Ty to wymyśliłeś ? - zapytałam leżąc na podłodze XD
- Nie .. znam tą skądś, ale nie wiem skąd .. - powiedział
- Hahaha, ale to jest dobre ... Nauczę Cię ruchu-ruchu drogowego .... ahhahah ...
- a tak ... ale wiesz, że to wszystko jest prawdą ? To co, dzisiaj o ósmej ?
- pfff .. Chyba rano ..
- No to może trwać do ósmej rano od 20:00 .
- Zboczeniec z ciebie. Nigdy nie widziałam gorszego zboczeńca
- Bo ja jestem jedyny w swoim rodzaju ..
- Tak, tak .. Ty jesteś jedyny.. - znowu zaczęłam się śmiać.
- Też cię kocham - przytulił mnie - To dzisiaj o ósmej - powiedział mi do ucha - Pokaże Ci chu-chusteczkę .. A ty mi ...
- Uspokój się już - przerwałam mu i wyrwałam się z jego objęć. - Ale no przyznam ci, że ..
- Że chcesz to ze mną zrobić !? - wykrzyczał
- Zamknij mordę ! Nie ... Przyznam Ci racje, że jak przyszedłeś to już nie ma nudów .

- Spadam już. Muszę pilnować przez godzinę Jazzy - powiedział wstając z łóżka
- No dobra - powiedziałam
- To pa - pocałował mnie w policzek, a ja się wytarłam. Ale on znowu mnie pocałował,. ok, to zrobię to jak wyjdzie xdd .
- Pa- odpowiedziałam i wyszedł.
Szybko się wytarłam, ale on wrócił
- Zapomniałem czapki .. - powiedział i ją wziął . Wyszedł, ale się wrócił i mnie pocałował w policzek .. Kurwa on jakiś pojebany jest xd. Dobra nie ważne ; dd. Usiadłam na kanapie. Włączyłam TV i skakałam po kanałach. Zostawiłam włączone na MTV. Wujostwo wyszło chuj wie gdzie. XD
No, a ja zostałam sama. A co będzie jak znowu przyjdzie Bieber i mnie zgwałci . ? ; dd hahaha pewnie . o.O Never Say Never ;3 hahah . Oglądałam to jakieś pół godziny i mi się znudziło. XD Usłyszałam otwieranie się drzwi. Schowałam się pod kocem :

- Chanel jesteśmy ! - krzyknęła ciocia. Ahhh .. na szczęście to tylko oni. ;]
- Tak, jestem głodna - wyprzedziłam pytanie siadając przy bark. Alice zabrała się za robienie kolacji, a ja postanowiłam sobie pogadać ze Scottem :
- Co tak długo Cię nie było - zaczęłam 
- Aaa . Trochę pracowałem, zwiedzałem - powiedział - wiesz jak jest - dodał po chwili
- Fajnie chociaż było ? - zapytałam. Miałam nadzieję, że coś mi przywiózł.
- Zajebiście - powiedział. Na co ja otworzyłam gały.
- Scott ! - krzyknęła ciocia
- Bym zapomniał. Mam coś dla Ciebie - powiedział i polazł na górę. Oł Jeeeea wiedziałam . Po chwili wrócił podając mi jakąś różową torbę. Wyjęłam z niej białego pluszowego misia z różową kokardką na szyi.
- Misiek ? - zapytałam - Jest słodki. Dzięki - przytuliłam wujka. Usiedliśmy razem do stołu. Kolacje zjadłam gdzieś o 20:00. Postanowiłam pójść się wykąpać. Poszłam na górę. Położyłam miśka na łóżku. Wzięłam piżamę i miałam iść już do łazienki kiedy zadzwonił mi telefon :

- halo ? - odebrałam
- To, co mała ? Już 20:00 ... - powiedział JB
- Justin ... przestań . Idę się kąpać - powiedziałam
- A mogę z Tobą ?
- Cooo ? Nigdy ! - powiedziałam
- Dobra ... No to do jutra. pa
- Pa - odpowiedziałam i się rozłączyłam.


Ciekawe co on chce jutro robić. Eee . dowiemy się jutro . XD
Wrrr .. idę spać . Wskoczyłam pod ciepłą kołderkę i odpłynęłam.
_____________________________________________________________ 


Siemka <3
Tak jak obiecałam
Jest dłuższy rozdział ;]
Next jest już napisany
Trzeba tylko dodać :D:D:D
Moje gg jak ktoś chce ale wątpię ;( : 6550504
I PROSZEEE DODAJ SIĘ DO OBSERWATORÓW .
See you ♥

2 komentarze:

  1. dzięki za wejście na www.ollg.blog.onet.pl i dzięki też za komentarz. :) Rozdział świetny, a Bieber całkowicie zboczony ! Haha :D Zapraszam do mnie w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha ;D Zboczeniec ! ;p Kuźwa Ty masz ten talent ;D Jestem ciekawa co będą robić ;] BEZ SKOJARZEŃ PROSZĘ ! Heh ;*** Kocham ;***

    OdpowiedzUsuń